W Rajdzie Szwecji śnieg i lód odgrywają kluczową rolę w budowaniu atrakcyjności imprezy. W takich warunkach samochody nie mogą się obyć bez specjalistycznych opon z metalowymi kolcami, które przebijają się przez lód, by złapać przyczepność. W arsenale tricków, z których korzystają kierowcy, aby poradzić sobie z surowymi warunkami, jest pokonywanie zakrętów w przechyle, po wjechaniu dwoma kołami na zaspę.
Rajd Szwecji rozpoczyna się w czwartek (9 lutego) na odcinku specjalnym w Karlstad. Etap piątkowy biegnie wzdłuż granicy z Norwegią, zaś odcinek specjalny w Röjden przebiega częściowo w Szwecji i częściowo w Norwegii. W sobotę kierowcy popiszą się spektakularnymi skokami na słynnej hopie Colina na oesie Vargåsen. Rajd kończy się w niedzielę odcinkiem Power Stage w Torsby, a zawodnicy przekroczą metę na lotnisku w tej miejscowości. Łączna długość odcinków specjalnych wynosi w tym roku 331,74 km.